2025 rok jest naprawdę wyjątkowy! Mamy niesamowitą kumulację wielkich jubileuszy, które gdyby były planetami, to tworzyłyby niepowtarzalną koniunkcję.
Tysiąc lat temu Bolesław Chrobry dopełnił aktu koronacji królewskiej. Co prawda, już 25 lat przed tym wydarzeniem, podczas Zjazdu Gnieźnieńskiego Otto III nałożył na głowę Chrobrego własny diadem czyniąc gest koronacyjny, ale nie była to pełna koronacja. Przez kolejne ćwierć wieku trwały próby dopełnienia obrzędu, ale były co chwilę torpedowane przez nieprzychylnych temu ludzi. Aż w końcu w 1025 roku władca Polski wykorzystał wewnętrzny kryzys w cesarstwie oraz śmierć papieża, by prawdopodobnie nie pytając się nikogo o zgodę zwieńczyć swoją koronację i ogłosić się pełnoprawnym królem. Dzięki temu Chrobry nie tylko dopiął swego, ale jeszcze pokazał, że młode polskie państwo ma mocne ambicje niepodległościowe i wystarczający potencjał do samostanowienia o sobie.
Natomiast 500 lat temu w Niemczech miało miejsce największe w dziejach Europy antyfeudalne powstanie chłopskie znane jako „wojna chłopska”. Na początku XVI wieku sytuacja chłopów w Niemczech uległa znacznemu pogorszeniu w wyniku rozrastających się obciążeń feudalnych. Uderzały one nie tylko w rolników, ale także w inne grupy niższych warstw społecznych, jak rzemieślników, drwali, czy rybaków, którym odbierano kolejne prawa jednocześnie dokładając kolejne zobowiązania. Do mniejszych i większych buntów dochodziło już wcześniej, ale to przybrało największych rozmiarów. Warto zauważyć, że do wystąpień dochodziło także w niektórych miastach, których mieszkańcy solidaryzowali się z chłopami. To ważny przykład międzyklasowej solidarności społecznej.
W marcu 1525 r ok. 50 przedstawicieli chłopów i rzemieślników z różnych rejonów Górnej Szwabii spotkało się w Memmingen i zawiązało Konfederację Chłopów Górnej Szwabii. Walczący o swoje prawa dostrzegli, że zrzeszanie się zwiększa ich potencjał i może być drogą do sukcesu. W wyniku spotkań udało się sformułować także spójny manifest rozpowszechniany w postaci „12 Artykułów”. Domagano się w nich między innymi ograniczenia niesprawiedliwej dziesięciny, wprowadzenia wynagrodzenia za pracę, wolnego dostępu do wód, lasów i ziemi, która powinna należeć do wszystkich członków lokalnej społeczności. Duchowy lider insurekcji, Tomasz Münzer, głosił całkowitą równość wszystkich ludzi i konieczność równego podziału wszelkich dóbr. Nawet w momencie swojej egzekucji miał wykrzykiwać zdanie, które odzwierciedlało jego poglądy: „Wszystko jest wspólne”.
Co ciekawe, powstańcy chłopscy byli pierwszym ruchem społecznym, który posługiwał się flagą z tęczą. Dokładniej rzecz biorąc, na sztandarach była umieszczana tęcza wygięta w łuk z hasłem: „Oto symbol naszego wiecznego paktu z Bogiem”. 400 lat później tęcza stała się symbolem innego ruchu – ruchu spółdzielczego. Nie dziwi więc, że tęcza towarzyszyła także pierwotnemu logu „Społem”. Na jej tle trzej mocarze, pchają kulę ziemską ku lepszemu światu. W ten sposób wyrażona została idea współpracy i wspólnej drogi do zmian.
Trzeciego jubileusz dotyczy setnej rocznicy śmierci Stefana Żeromskiego. To on był pomysłodawcą nazwy „Społem”, którą przyjął powołany w 1906 r. dwutygodnik, na łamach którego propagowano idee spółdzielcze. Żeromski sam był żywo zainteresowany myślą Edwarda Abramowskiego, która była dla niego nieustającą inspiracją. W swojej książce „Walka z szatanem” wprost podejmuje temat kooperatywizmu i syndykalizmu oraz wyraża wiarę w siłę samoorganizacji społeczeństwa. Tematy społeczne były wszechobecne nie tylko w jego twórczości, ale także w życiu osobistym.
Żeromski miał bliskie relacje z osobami mającymi istotny wpływ na kształtowanie się polskiego ruchu spółdzielczego. Był członkiem Towarzystwa Kooperatystów, którego działalność zaowocowała powstaniem pierwszych spółdzielczych stowarzyszeń spożywczych. W Paryżu poznał Jana Hempla, teoretyka spółdzielczości, którego nakłonił do powrotu do Lublina. Zaowocowało to powstaniem Lubelskiego Stowarzyszenia Spożywców, później przekształconego w Lubelską Spółdzielnię Spożywców „Społem”. Żeromski był także między innymi prezesem Związku Zawodowego Pisarzy Polskich oraz współtworzył Uniwersytet Ludowy.
I tak docieramy do roku 2025, który przez ONZ został ogłoszony Międzynarodowym Rokiem Spółdzielczości. Jest on przeżywany pod hasłem „Spółdzielnie budują lepszy świat”. Zgodnie z przesłaniem, które z tej okazji skierował do spółdzielców Jeroen Douglas, Dyrektor Generalny Międzynarodowego Związku Spółdzielczego, jest to czas dzielenia się z dumą tym, co spółdzielnie robią na rzecz zrównoważonego rozwoju. To także czas na promowanie i wzmacnianie spółdzielczego ekosystemu przedsiębiorczości oraz rozwijanie modelu społecznego przywództwa opartego na spółdzielczych wartościach.
Choć wspomniane wydarzenia dzielą całe stulecia, to wszystkie zawierają w sobie pewne nici, które splatają się dziś ze sobą w spójną całość: niepodległość, samostanowienie, samorządność, samoorganizacja, zrzeszanie się, wspólnota, współwłasność, sprawiedliwość, spółdzielczość.